Czy ceny mieszkań w Polsce będą rosły?
Osoby, które w najbliższym czasie pragną nabyć mieszkanie zastanawiają się, co będzie dalej działo się cenami mieszkań, czy są szanse na obniżki czy może wręcz przeciwnie? Ceny mieszkań w Polsce wystrzeliły zaraz po przystąpieniu Polski, do UE i w krótkim czasie bardzo wzrosły.
Później nastąpiła stopniowa, lekka korekta w dół. Teraz natomiast od ładnych paru lat ceny utrzymują się na podobnym poziomie. Nadal są one w wysokie w stosunku do siły nabywczej przeciętnego Polaka. Młody człowiek, który zarabia nieco ponad płacę minimalną na dwupokojowe mieszkanie w średnim mieście musiałby odkładać więcej jak 15 lat. Sytuacja w kraju jest jednak taka, że nie należy spodziewać się wzrostu cen mieszkań. Przede wszystkim mieszkań ciągle nam przybywa. Jeszcze dekadę temu brakowało ich naprawdę dużo.
Obecnie deweloperzy każdego roku oddają do użytku sto, dwieście tysięcy mieszkań. Bardzo dużo buduje się także domów jednorodzinnych. Sytuacja demograficzna jest taka, że wymiera wyż powojennych. Po tych osobach pozostaną liczne mieszkania, które będą dziedziczone przez dzieci i wnuki. Od pewnego czasu działa także program Mieszkanie Plus, w ramach, którego buduje się duża liczbę tanich mieszkań przeznaczonych do długoterminowego wynajmu u wykupu.
Nieco bardziej złożona jest sytuacja dotycząca emigracji. Szacuje się, że nasz kraj opuściło na stałe około 2 miliony młodych Polaków, którzy już nie będą zainteresowani osiedlaniem się tutaj. Z drugiej zaś strony przybiera na sile napływ Ukraińców, którzy z czasem także będą się u nas na stałe osiedlać.
Jakby jednak nie patrzeć obecnie jest mniej młodych osób, które potrzebują kupić mieszkanie. Osoby, które mają dzisiaj się po 20, 25 lat pochodzą z niżu demograficznego. Duża część z nich także wyjeżdża do pracy do Niemiec. Mamy, więc coraz większą podaż mieszkań przy mniejszym popycie.
Wszystko to wskazuje na to, że mieszkanie nie będą drożeć, mogą natomiast nieznacznie stanieć. Swoją cenę z pewnością będą trzymać lokale luksusowe takie jak apartamenty w centrum Warszawy.